Po szybkim dojechaniu z Gdańska do Warszawy, sprawna odprawa, ostatnie zakupy i oczekiwanie na samolot linii Aeroflot...latając do Azji jestem skłonny polecić te linie, ze względu na standard jaki oferują. Niestety mieszkając w naszym cudownym i pięknym jednakże zacofanym kraju decydując się na dalsze podróże musimy latać z przesiadkami...Aeroflot posiada nowa flote samolotów, jest bardzo czysto, elegancka obsługa, oczywiście każdy pasażer ma do dyspozycji wlasny monitor z filmami, grami, muzyką czy ebookami co sprawia, że podróż zazwyczaj mija dosyć szybko.
Kilka słów o całej ekipie...z Warszawy do Delhi lecieliśmy w 6 osób...Magda, Andrzej, Szymon, Ilona, Patryk oraz ja. Patryk z Ilona, mieszkancy Poznania, reszta zaś z Trojmiasta. Magda oraz Andrzej odłączali się w Delhi od naszej ekipy i lecieli prosto do Bangkoku zafascynowani naszymi opowieściami o tej metropolii. W Delhi na lotnisku byliśmy umówieni z Tomkiem z Dublina, natomiast w Nepalu w Kathmandu czekał już na nas maniak gór Marcin z Krakowa.